maly sls
KOLEJKA NR 14
W ostatniej kolejce Słubickiej Ligi Siódemek (edycja 6) rozegrano tylko 2 mecze. Za to jakie!? Czarni z La Kotami i Nieobliczalni z Bercikami. O ile w tym pierwszym, wyraźną przewagę mieli Czarni i pogonili kota La Kotom, o tyle w drugim trudno było znaleźć zespół lepszy.
La Koty jeszcze w pierwszej połowie dotrzymywali kroku Czarnym i walczyli jak równy z równym. Po przerwie jednak „BlackTeam” pokazali, na co ich stać i przyspieszyli, by wygrać różnicą 4 bramek.
Nieobliczalni, już jako mistrz rozgrywek, chcieli potwierdzić swoją dominację w lidze, i z Bercikami zagrali w najsilniejszym składzie. Również Berciki na mecz wystawili swoich najlepszych zawodników. Mecz był bardzo równy i ostry, ale toczony w atmosferze fair-play. No, może w kilku sytuacjach można było dopatrzeć się złośliwości, ale na szczęście nikomu nic złego się nie stało. Prowadzenie objęli Nieobliczalni po zaskakującym strzale Domina. Pod koniec meczu wyrównał Kruczek, kończąc składną akcję Bercików.

W tym dniu toczył się jeszcze jeden pojedynek, korespondencyjna walka o króla strzelców. Przed ostatnią kolejką o 2 gole więcej niż Kwiczoł (Czarni) miał Mario (Nieobliczalni). Zawodnik Czarnych strzelając 4 gole, wykorzystał swoją szansę i wobec nieskuteczności dotychczasowego lidera, wyprzedził go i zdobył tytuł króla strzelców.

wyniki
La Koty – Czarni 2:6
Krystian Haręzga 1, Łukasz Jaszczuk 1 - Piotr Trzebiński 4, Marcin Lehmann 1, Leonard Pietrow 1

Odra Górzyca - Młode Wilki 0:3 (wo)

FC Funeral - ZMP 0:0 (wo:wo)

Berciki - Nieobliczalni 1:1
Dawid Franczuk 1 - Dominik Jaskólski 1

Tabela końcowa