PRZEGRANA W KOSTRZYNIE
W środę pojechaliśmy na meczyk do Kostrzyna, by zmierzyć się z oldbojami Celulozy. Na gęstym, trawiastym dywanie zagraliśmy bardzo słabo. Ostatnio gramy cały czas na sztucznej trawie, a tu taka zmiana. Nie wszyscy potrafili się dostosować.
Oldboje Celulozy zaprezentowali się lepiej niż my. Bardzo fajnie grali w obronie i bardziej technicznych mieli w niej ludzi. Chociaż Moses był w gazie i miał ciąg na bramkę, trafił na godnego rywala, który skutecznie uprzykrzał mu życie. W środku pola mieliśmy lukę, bo akurat wszyscy rozgrywający albo jeszcze się urlopowali, albo złapali kontuzje i rozegranie bardzo kiepsko wyglądało. W obronie było za to dobrze i obrońcy spisali się solidnie. Oczywiście błędy były, ale nie ma takiego zespołu, który gra bezbłędnie. Mimo słabszego składu, mieliśmy swoje szanse na strzelenie goli. A jak wyglądał mecz? Ano tak:
6' - Błąd w obronie. Burak z Górkiem sprezentowali piłkę napastnikowi Celulozy, a ten (na szczęście) trafił w poprzeczkę.
9' - Rzut wolny. Pałka zagrał ostro piłkę w pole karne, ale obrońcy wybili na róg.
10' - Po kolejnym rzucie rożnym Lupen został idealnie obsłużony, ale nie potrafił skierować piłki w światło bramki.
11' - Kontra w naszym wykonaniu. Znaju pociągnął lewą stroną i uderzył po długim rogu minimalnie niecelnie.
13' - Zaatakowali miejscowi. Z lewej strony wrzucili piłkę w pole karne. Ławryn źle obliczył lot piłki, ale strzał głową zawodnika Celulozy był ciut niedokładny i piłka wyszła na aut bramkowy.
15' - Zaiskrzyło! Górek przy blokowaniu piłki był faulowany i ... nie wytrzymał. Oddał przeciwnikowi, co mu się należało i ... obaj dostali kary minutowe.
17' - Pokazał się duet Moses-Mario. Moses lewą stroną objechał obrońcę i wystawił piłkę do pustaka. Niestety, Mario zamiast przyjmować, z pierwszej przeniósł nad poprzeczką. A gdzie zimna krew?
21' - Kontra Kostrzyna. W sytauacji sam na sam lepszy okazał się Topek. Skutecznie wyszedł do napastnika, a ten strzelił 5 cm obok słupka.
29' - Zaskakująco, z prawej strony uderzył zawodnik Celulozy. Całe szczęście, że tuż nad poprzeczką.
31' - Podręcznikowa kontra w naszym wykonaniu. Dwa szybkie zagrania (Podhaj z Bobikiem) i Stawik popędził z piłką prawą stroną. Cóż z tego, jak ostatnie podanie było ... do dupy.
35' - Pierwszy celny strzał na naszą bramkę. Topek mógł zapoznać się z twardością piłki.
36' - W końcu Topek pokazał, że nie może wyjeżdżać na urlopy (patrz: ostatnia porażka z Perłą Cybinka). Bardzo precyzyjny strzał obronił w pięknym stylu.
38' - Rzut rożny. Po raz kolejny Pałka zagrał dokładną piłkę, ale Moses z głowy nie trafił.
40' - Nasz sędzia główny wygwizdał nas na przerwę. Stan meczu 0:0.
41' - Ostro ruszył Kostrzyn. Bardzo silny strzał, ale prosto w Topka ręce.
43' - Kostrzyn atakuje dalej. Tym razem strzał nad bramką.
47' - W końcu gol. Kostrzynianie dopięli swego. Spoza pola karnego oddali strzał, który przelobował Topka. Nasz bramkarz wyciągnął się jak struna, ale piłki nie sięgnął, a ta po odbiciu od poprzeczki spadła prosto pod nogi nabiegającego napastnika, który kopnął do pustej bramki.
52' - Moses dopadł do wybitej przez obrońców piłki i szybko strzelił, ale trochę za słabo, by zaskoczyć bramkarza.
54' - Kolejna kontra Kostrzyna i kolejny silny strzał tuż nad poprzeczką.
61' - Ławryn oddał niebezpieczny strzał. Tym razem nie trafił, jak przed 2 tygodniami.
67' - Szczęście nam sprzyja. Znowu ostry strzał nie do obrony w wykonaniu miejscowych, ale piłka tylko musnęła słupek.
70' - Moses walczył w polu karnym. Oddał strzał i gdy szykował się do dobitki został od tyłu podcięty. Karny.
71' - Do karnego wystartował Mario i ... strzałem w środek bramki wyrównał.
73' - Celuloza atakowała ponownie lewą stroną (wyczuli nasz słabszy punkt), ale tym razem nie popisali sie dokładną wrzutką i Topek ze spokojem złapał gałę.
75' - Rzut wolny na wprost bramki z ok. 30 metrów. Cinek w swoim stylu odpalił petardę, ale nad poprzeczką.
79' - Cinek z piątki kopnął do Mosesa, który wyprzedził obrońców i podciął piłkę nad bramkarzem. Niestety, też nad poprzeczką.
80' - Zamieszanie pod naszą bramką. Nie potrafiliśmy wybić piłki i mało co stracilibyśmy bramkę. Pomógł nam niecelny strzał kostrzynian, a bramka była już pusta.
81' - Doliczony czas gry. Ostatnia akcja i pan Kodzis wypatrzył lukę pomiędzy obrońcami i zadał decydujący cios.
Oldboje Celuloza Kostrzyn - oldBOYS Słubice 2:1 (0:0)
1:0 - ??? - 37 minuta
1:1 - Mariusz Guraj (karny) - 70 minuta
2:1 - Ryszard Kodzis - 81 minuta